sobota, 17 września 2016


Pokój, którym jestem ja

Człowiek, od niepamiętnych czasów żył na Ziemi, która była polem bitew
i wojen. Ludzie nie połączeni ze swoim wewnętrznym „Ja” wywoływali konflikty wprowadzając chaos, ból i cierpienie. Powodem tego było to, że człowiekowi nie udawało się znaleźć odpowiedzi na nurtujące go pytanie: Kim jestem? Skąd pochodzę? Dokąd zmierzam? Brak tej wiedzy tworzy wewnętrzny chaos, a co za tym idzie, tworzy się zewnętrzny, indywidualny świat, który tak naprawdę jest iluzją, oddalający nas od odpowiedzi na pytania powyżej.

Jeżeli uważnie przypatrzymy się historii istnienia ludzkości, wszystkie wojny, konflikty, były i są odzwierciedleniem wewnętrznej wojny, którą człowiek – istota tak naprawdę toczy sam ze sobą, gdyż życie na Ziemi jest przepełnione dualizmem. Dokonujemy ciągłych ocen i wyborów pomiędzy pięknym a brzydkim, miłością a nienawiścią, wojną a pokojem. Niewidocznie – nieświadomie poruszając się między nimi. Brak akceptacji, rozumienia celu dla którego tu żyjemy powoduje podejmowanie błędnych decyzji tylko rozumem, nie biorąc pod uwagę inteligencji serca. Skutkiem tego jest doświadczanie zdarzeń, które w naszym mniemaniu są negatywne, ale tak naprawdę stają się dla nas najlepszymi nauczycielami, ukazując nam właściwy kierunek. Można go odnaleźć poprzez uważność nad własnymi myślami, słowami  i czynami, biorąc pełną odpowiedzialność za ich tworzenie. Aby osiągnąć spokój wewnętrzny,  miłość i akceptację, należy zrozumieć, że wszyscy jesteśmy jednością, kroplami w oceanie wspólnej świadomości, które są zjednoczone ze sobą na zawsze
w sploty wydarzeń, sytuacji i relacji międzyludzkich. Brak wiedzy, doświadczeń
i zrozumienia zaburza pracę całego systemu jakim jest wspólna świadomość tworząc strach, lęk, obawy, niepewność u każdego z nas. Dlatego tak ważną rzeczą jest uświadomienie sobie, że każdy z nas wpływa na każdego. Najwyższy czas abyśmy wzięli pełną odpowiedzialność za nasze słowa, myśli i czyny  względem siebie i otaczających nas ludzi i rozpoczęli wewnętrzną przemianę. Kolejnym krokiem jest podążanie za swoimi marzeniami, pragnieniami, zaakceptowaniem i pokochaniem siebie samych. Osiąganie wewnętrznego spokoju jest niczym innym jak wyrazem największej miłości wobec siebie
 i innych. Niezależnie od tego czym się zajmujesz jesteś Twórcą Własnej rzeczywistości, która wpływa na wszystko  i wszystkich dookoła. Tak więc twórzmy świat z Miłością, Pasją
 i Wdzięcznością, pomimo różnych  okoliczności zewnętrznych. 
Jak sobie z nimi radzić już w następnym artykule:).

Twórczy Projekt

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz